Poznając Sydney – czyli jak starsza Sosna zakochała się dwa razy

Od dziecka wiedziałam o rodzinie w Australii, nawet jak jeszcze nie wiedziałam co to za kraj, gdzie leży i jak daleka jest to destynacja. Ciocia choć rzadko przylatywała do Polski i miałam okazję zobaczyć ją tylko raz w życiu, zostawiła po sobie jedną bardzo ważną rzecz – marzenie. Układane kilkanaście razy, wybrakowane już puzzle z … Czytaj dalej Poznając Sydney – czyli jak starsza Sosna zakochała się dwa razy

Sosna goniąca wodospady

Wyobraź sobie, że nie musisz wstać o 7 do pracy czy szkoły. Zmieniasz całkowicie otoczenie, zostawiasz za sobą niedokończone prasowanie, gotowanie i inne przyziemne obowiązki. Do tego dochodzą jeszcze problemy życiowe, błędnie podjęte decyzje i ludzie od których chcesz uciec. Wszystko to zostawiasz za sobą i wyjeżdżasz... ...i zostajesz sam. Ze swoją głową. Gdzieś daleko, … Czytaj dalej Sosna goniąca wodospady

Nie wierzyłam, że kiedyś dam taki tytuł: Sosna karmiąca kangury

Pobudka o 8 po raz kolejny nakarmiła mojego jet laga i nie pozwoliła się go jeszcze pozbyć. Kolejny poranek na Antypodach zapowiadał się bardzo słonecznie, a bardzo słonecznie w Australii to nie to samo co bardzo słonecznie w Polszy. Do tego dochodziło jeszcze zwiedzanie świątyni buddyjskiej Nan Tien, w której tak jak w większości ośrodków … Czytaj dalej Nie wierzyłam, że kiedyś dam taki tytuł: Sosna karmiąca kangury

Mój pierwszy spacer po Australijskim buszu – opis, przebieg, wrażenia

Znane jest stwierdzenie, że sosny potrafią przetrwać nawet w najcięższych warunkach. Chcesz zobaczyć jak wygląda Sosna po ponad 35 godzinach w drodze? Właśnie tak: Sosna w trasie, Australia Sydney przywitało nas Słońcem i duchotą. Świeża bryza była miłą odmianą po tylu godzinach przebywania w zamkniętych pomieszczeniach. 8-godzinna przesiadka w Rzymie ze zwiedzaniem miasta, potem kilka … Czytaj dalej Mój pierwszy spacer po Australijskim buszu – opis, przebieg, wrażenia