Alex, Marty, Melman i Gloria są na Madagaskarze

Ostatni dzień w Nowym Jorku. W przeciwieństwie do poprzednich, które obfitowały w dobrą pogodę i wysokie temperatury sięgające nawet 36 stopni, ten dzień był mglisty i pochmurny. Dał mi szansę na zobaczenie miasta z innej perspektywy. Kilkudniowe zmęczenie dawało mi się już we znaki, ale jeszcze nie odpuszczałam zwiedzania, o nie. Plan był taki: wstać … Czytaj dalej Alex, Marty, Melman i Gloria są na Madagaskarze